Gdy mury mają pamięć…

0
1033

Turysta, zagubiony w Warszawie A.D. 2013, ujrzy przede wszystkim chaos przestrzenny prężnego, dążącego do nowoczesności miasta. Jednak nie każdy zda sobie sprawę, że pod niezbyt atrakcyjną nieraz skórą, czai się stolica z przeszłości – naładowana historią, powoli odchodząca w zapomnienie. Może być ukryta za najbliższym zakrętem, w podwórku, w piwnicy, wciśnięta między bloki czy wieżowce, przybrudzona – przedwojenna Warszawa.

Ostańce, kamienice warszawskie i ich mieszkańcy to dzieło monumentalne. Trzy tomy, wydane na przestrzeni lat 2010-2012 i stanowiące zamkniętą już całość, prezentują czytelnikowi materiał niezwykły i wart najwyższej uwagi ze względu na swoją ulotność. Autorom: Magdalenie Stopie (historykowi sztuki i dziennikarce) oraz Janowi Brykczyńskiemu (fotografowi), udało się stworzyć pracę nieomal kompletną – przenoszącą nas po części w klimat dawnej stolicy, ale również będącą niezwykle celnym studium z historii Polski ostatnich stu lat.

Siła książki tkwi zarówno w sferze tematyki, jak również w jej formie. Opowieści mieszkańców 59 starych, warszawskich kamienic koncentrują się głównie wokół poszczególnych domów – nie tylko samych murów, ale również dziejów ludzi je zamieszkujących. Słuchamy narracji rozwijających się wraz z upływem czasu, niestety w większości przypadków będących dokumentacją postępującego procesu upadku i degrengolady budownictwa przedwojennego. Dramatyczne historie spadkobierców właścicieli, dawnych mieszkańców czy współczesnych lokatorów (te trzy role nieraz będą występować łącznie w stosunku do jednej i tej samej osoby), dotyczące konkretnego budynku, są związane z wojną, odbudową lub programowym niszczeniem dziedzictwa przez komunistów. Stanowią one tło dla losów samych mówiących, często niewiele młodszych niż opisywane budowle, legitymujących się równie bujnymi życiorysami. Powstaje tutaj swoisty splot ogniskujący się wokół mikrohistorii danego miejsca, ludzi z nim związanych i ich przeżyć – mocno nieraz powikłanych. Wszystko to poparte jest dodatkowo obrazem. Skala tego zjawiska może fascynować. W pewien sposób zaznacza to także sama autorka, która podkreśla, iż praca wyewoluowała od zamysłu stworzenia dzieła dotyczącego głównie kamienic, jako fenomenu architektury, w stronę opowieści o budynkach i ich mieszkańcach, złączonych ze sobą na dobre i złe. Domy, nawet jeśli dzisiaj martwe, ożywają na naszych oczach, pokazują inne oblicze, nieraz ukryte za grubą warstwą brudu i lat pełnych zaniedbań. Paradoksalnie ci niemi świadkowie historii znajdują sposób by przemówić – nieliczne ocalałe kamienice, rozrzucone po całym mieście, są ostatnim świadectwem jego przedwojennego szyku i nieomal paryskiej elegancji. Tamtej architektonicznej Warszawy nie ma – w jej ślady podąża również historia ostatnich mieszkańców pamiętających dwudziestolecie międzywojenne. W tym sensie praca, Stopy i Brykczyńskiego jest czymś więcej, niż tylko pięknie wydanym albumem dla hobbystów czy przewodnikiem dla zapaleńców – staje się bowiem świadectwem, zapisem utrwalonym w ostatnim dosłownie momencie. Nie tworzy się tu mitologii, ale też nie walczy z mitem, pokazując Warszawę przez pryzmat wspomnień, często niszczonych potem tak jak budynki w żarnach dziejowych zawieruch.

W efekcie dostajemy do rąk album: pięknie wydany, doskonale opracowany, ze zdjęciami na najwyższym poziomie. Dualizm tekstu i obrazu szczególnie działa na wyobraźnię, fotografie dopowiadają wiele – pokazując detal, stan danego obiektu, świetność lub upadek kamienicy. Archiwalne zdjęcia, świadectwa przeszłości oraz pamiątki rodzinne mieszkańców. Każdy budynek jest osobną historią, każdemu też poświecony jest osobny rozdział, co czyni Ostańce… swoistym przewodnikiem i atlasem pogrobowców miasta, którego już nie ma. Nawigację po ich świecie dodatkowo ułatwiają indeksy nazwisk, w jakie zaopatrzono każdy z tomów, zaś ostatni z nich ma nawet mapę z naniesionymi wszystkimi opisanymi kamienicami.

Wyjątkowe miejsca, wyjątkowi ludzie, wyjątkowe opowieści – Ostańce… będą w stanie spełnić wymagania szerokiej grupy czytelników, wciągną i nie pozostawią obojętnym, ratując przy tym od zapomnienia wyjątkowy obszar polskiej historii. Dosłownie i w przenośni.

 Magdalena Stopa, Jan Brykczyński Ostańce, kamienice warszawskie i ich mieszkańcy (tomy 1-3), Dom Spotkań z Historią, Warszawa 2010-2012 ')}

Dodaj odpowiedź