Liga Zwalczania Śmierci Pozornej Tomasza Bohajedyna
W ofercie wydawnictwa Rity Baum ukazała się książka graficzna Tomasza Bohajedyna, zatytułowana Liga Zwalczania Śmierci Pozornej. Album stanowi przekrój przez twórczość autora Osadu, od rysunku po komiks. Obcowanie z pozycją stanowi ambitny sprawdzian dla kompetencji kulturowej oraz wrażliwości estetycznej odbiorcy. Książka nie pozostawia obojętnym nikogo, kto do niej zaglądnie.
Najwyraźniejszym z odczuć, towarzyszących przeglądaniu Ligi jest niepokój. Rozedrgane linie niejednoznacznych rysunków i kontrastowe grafiki wciągają widza w grę, wymagającą od niego chwili zastanowienia, odszyfrowania impulsu, który został wywołany przez obraz. Malarstwo i kolaż zaprezentowane w publikacji często stwarzają wrażenie zawieszenia w pustce (Bezczas, Nić), czasem poruszają aktualną tematykę dotyczącą naszej rzeczywistości, jak np. Dzień Flagi — obraz nawiązujący do święta obchodzonego między pierwszym a trzecim maja czy Koniec rewolucji będący ironicznym podsumowaniem działalności Solidarności. Fotograficzny komiks z kolei czasem przewrotnie pokazuje ludzkie relacje (Sąsiedzi) i doświadczenia (Sabat). Każda praca opowiada inną historię, którą czasem odkrywa się dopiero po dłuższym z nią obcowaniu, co sprawia, że do Ligi można wracać w zasadzie bez końca, przy każdym jej otwarciu odkrywając nowe sensy zawartych w niej obrazów.
Jedynym w zasadzie mankamentem książeczki jest jej rozmiar. Sztuka Tomasza Bohajedyna zasługuje na zdecydowanie większy album, większy niż standardowy, pocztówkowy format. Szczególnie jego obrazy, które są nieco zbyt przyduszone przez ciasne ramy omawianej książki. Myślę jednak, że może ona, a nawet powinna, stanowić zachętę, by wybrać się na najbliższą wystawę artysty i zanurzyć się w świecie, który nam prezentuje.