Halal i haram, czyli co wolno, a czego nie. O prawno-religijnych podstawach diety muzułmańskiej i ich współczesnej realizacji
Czym jest żywność halal? Na jakiej podstawie można określić, jaka żywność jest halal, a jaka nie? Czy wszyscy muzułmanie muszą stosować w swojej diecie wyłącznie produkty halal? Czy dla każdego muzułmanina halal oznacza to samo? Na te i podobne pytania nie można udzielić jednoznacznych odpowiedzi. Można natomiast przyglądnąć się samym podstawom takiego podziału w obszarze żywności i jego znaczeniu dla muzułmanina.
U podstaw muzułmańskiego porządkowania świata leżą dwie podstawowe kategorie prawne – halal i haram. Mimo iż kategoriom tym można nadać niejedno znaczenie, to dominujące nieodmiennie będzie wskazywać na dozwolony charakter (halal) pewnych rzeczy (osób, czynów, przedmiotów) i jego przeciwieństwo (haram).
W obszarze żywności kategorie halal i haram odpowiadają (z małymi wyjątkami) kategoriom kolejno czystości (tahara) i nieczystości (nadżas). Inaczej mówiąc, jeśli na przykład świnia jest uznawana za zwierzę nieczyste (nadżis), to przynależy tym samym do kategorii haram i spożywanie jej mięsa w jakiejkolwiek postaci jest zakazane (haram). Ta równoważność kategorii pobudziła dyskusję wokół problemu granic nieczystości, a zatem tego, czy i w jakim stopniu to, co pochodzi z nieczystego lub z nim się styka, samo staje się nieczyste, a więc i zakazane. Dyskurs prawniczy dotyczący zwłaszcza tego aspektu żywności obserwowany z perspektywy kultury zachodniej może przyprawić o istny zawrót głowy. Jest on tym większy, że prowadzony był (nierzadko jest prowadzony i dziś) równolegle w różnych szkołach prawnych islamu tak sunnickiego (szkoły: hanaficka, szafi’icka, malikicka i hanbalicka), jak i szyickiego. Bo na przykład jeśli jakiś ptak jest nieczysty, to czy jego jajka również będą do tej kategorii należeć? a jeśli mysz (uznawana za zwierzę nieczyste) nadgryzie chleb, to czy staje się on w całości nieczysty, czy tylko zanieczyszczeniu ulega część, która została nadgryziona? Skoro krew jest substancją nieczystą, to czy kobieta menstruująca przygotowując posiłek nie czyni go nieczystym? Wątpliwości rodziły się także pod wpływem samej leksyki. Bo jeśli pies (kalb) jest nieczysty, to czy rekin, który w języku arabskim określany jest psem morskim (kalb al-bahr), nie jest ze względu na swą nazwę nieczysty? i tak dalej… Odpowiedzi nie były oczywiste i nie były jednoznaczne. Dyskusje były zacięte i argumentacja poważna. Kierunek odpowiedzi uzależniony był nie tylko od poziomu gorliwości religijnej prawnika, ale także od przyjętych metod rozumowania prawniczego.
Cały artykuł dostępny jest w wersji papierowej „Fragile. Jedzenie” nr 1 (19) 2013 »